30 marca 2022r.
Pasja krzyżykowania jest tak ogromna, że staram się poświęcać jej dużo swojego czasu. Zwłaszcza gdy pracuję nad ciekawym projektem. W krótkim czasie można zdziałać czasem wiele. Tym razem storczyki w roli głównej.
6 marca 2022r.
Miesiąc minął a kolejna praca gotowa. Aż się chce pracować. Wyszło wg mnie ładnie.
Kolejna kanwa już na tamborku. Tym razem idę w kwiaty. Ale to za jakiś czas.
A teraz przedstawiam gotowe "Tańczące dalmatyńczyki".
31 stycznia 2022r.
Aż wstyd się przyznać. Rok bez wpisów. A tyle zrobiłam. Ale spróbuję chociaż nadrobić zaległości. Choć pamięć już mnie z lekka zawodzi. Nie pamiętam co robiłam po jelonku i bucikach. Ale buciki wyszły extra. Później rozpoczęłam kolejny projekt, do którego przymierzałam się już od dłuższego czasu. Czarna kanwa to ogromne wyzwanie - nie tylko dla oczu, ale i cierpliwości. Ale warto było podjąć to wyzwanie bo efekt wyszedł niesamowity. Po drodze udało mi się jeszcze wykonać ozdóbki do kuchni, drobne prezenciki na święta. Jest się czym chwalić.
7 stycznia 20021r.
Udało się dotrwać do końca, łatwo nie było przy tak dużej ilości kolorów traw. Skończony i wręczony zamawiającym. Od razu przystąpiłam do kolejnego projektu, tym razem z okazji zbliżających się narodzin chłopczyka. Urzekły mnie te buciki. Postanowiłam nawet poeksperymentować i użyłam niebieskiej kanwy. To był strzał w 10 :) Już mi się podoba :D
2 stycznia 2021r.
Nowy Rok, nowe postanowienia, nowe pomysły, nowe projekty...
Fajnie jest mieć dobrych znajomych, życzliwe dusze wokół siebie, którym można podziękować za samą obecność w naszym życiu. Skromne zakładeczki do książek, ale robione właśnie z myślą o przyjaciołach.
27 listopada 2020r.
Aż wstyd... 8 miesięcy milczenia. Trudne miesiące, trudny czas, nowa rzeczywistość. Co teraz będzie?
Rok 2020 to rok chyba stracony. Krzyżyki rzuciłam chwilowo w kąt. Najpierw pandemia, zdalne nauczanie, studia...Jak się w tym wszystkim odnaleźć? Na horyzoncie pojawiła się nowa praca, a z nią kolejne obawy, stres. A haftowanie leży... Chyba straciłam chęć, zapał, a może nasyciłam się i chcę odpocząć. Jednak czasem widzę, jak tamborek i kolorowe nitki mnie wołają, bym znów się nimi zaopiekowała. Udało mi się nawet niektóre prace oprawić. Znalazłam również czas by stworzyć coś dla moich znajomych w dowód wdzięczności za dobre serce, pomoc, dobre słowo :)
10 marca 2020r.
Pół roku bez wpisu... Ale to owocne pół roku. Powstało kilka prac, jednak brak czasu zmusza mnie do zwolnienia tempa w realizacji swojego hobby. Wykradzione chwile staram się poświęcać głównie xxx :)
15 września 2019r.
Chęć oglądania swoich prac jest ogromna, dlatego udało mi się szybko skończyć moją "Panią w oranżerii" :) Wyszła pięknie, zobaczcie sami :)
22 sierpnia 2019r.
Dawno mnie tu nie było. Aż wstyd :( No ale praca zawodowa, dom, dzieci wymagają czasami dopieszczenia. Jednakże udaje mi się codziennie zrobić kilka krzyżyków. Podczas wakacji prace nawet posunęły się znacząco do przodu. Dziewczynę w samochodzie ukończyłam i rozpoczęłam kolejny projekt w podobnych kolorach.
26 marca 2019r.
Wyjątkowo szyblo uporałam się z tym obrazem. Może dlatego, że tak bardzo mi się podoba i praca nad nim sprawiała mi ogromną przyjemność, pomimo choroby choroby oka prawego, która mnie dopadła w trakcie pracy :( Ale nic to! Skończyłam i teraz mogę się nim cieszyć. Oczywiście kolejny projekt już rozpoczęty, następne czekają przygotowane w teczce :)
2 luty 2019r.
Koniec ferii zimowych :( szkoda bo nawet nieźle mi szło. W dwa tygodnie zrobiłam 1/3 obrazu, który planowałam od roku ;) No i jest :)
19.01.2019r.
Nowy Rok, nowe projekty... Pierwszy już za mną. Na życzenie moich synów do ich nowego pokoju coś o tematyce motoryzacyjnej, no bo jakże inaczej by mogło być ;)
26 grudnia 2018r.
Popularny Pierot, niestety nietrafione kolory. Ale zyskał aprobatę wśród wielu krzyżykomaniaczek więc mogę go tutaj pokazać.
21 października 2018r.
Kolejna praca skończona :) Tym razem latem udało mi się skończyć poniższego pawia oraz obraz na życzenie mojego mężczyzny :) Poszło szybko i gładko.
01.07.2018r.
Huraa!!! Skończony!!! Kosztował mnie wiele czasu, ale warto było :). A teraz kolej na coś mniejszego :)
10 czerwca 2018r.
Paw już prawie na ukończeniu. Jeszcze na tamborku, ale wkrótce będzie gotowy do oprawy. Jest ogromny :)
11 luty 2018r.
W końcu skończyłam, kosztem zaległości w pracy, ale i to się szybko wyprostuje ;) Ale prezent będzie śliczny, wystarczy jeszcze tylko datę umieścić, wyprać i oprawić :)
29 stycznia 2018r.
Po krótkiej przerwie przeznaczonej na prace z haftem Richelieu wróciłam do krzyżyków. Tym razem powstaje prezent z okazji 20 rocznicy ślubu dla moich znajomych :)
30 grudnia 2017r.
Wakacje już przeminęły... Jesień za mną. Praca zawodowa niestety przejęła kontrolę nad większą częścią mojego życia. Na haftowanie zbyt wiele czasu nie mam, ale udaję mi się wydrzeć codzienności parę chwil dla siebie i mojego hobby :) Wbrew wszystkiemu skończyłam aż kilka prac :) Oto one w pełnej krasie (o ile zdjęcia na to pozwolą).
![]() |
Oprawiony i wręczony jako prezent z okazji 50 urodzin :) |
![]() |
Do dziś leży w szufladzie. Czeka na oprawę. |
![]() |
To dzieło też wykonane na prezent. Wystarczy wyprać, wyprasować i oprawić :) |
22 sierpnia 2017r.
Okres wakacji. Tamborek i igła odłożone na bok. Są lepsze sposoby spędzania wakacji :)
Jednakże przeglądając stare zdjęcia z wakacji znalazłam parę fotek z moimi starszymi pracami. Więc się nimi pochwalę :)
21 czerwca 2017r.
Dużo czasu upłynęło od ostatniego wpisu. Jednak nie był to czas stracony. Powstało kilka prac, kilka oprawiłam by wręczyć w postaci prezentu. Nad jedną pracą jeszcze trochę mi się zejdzie, ale już postępy są znaczące :)
18 kwietnia 2017r.
Z planów wielkanocnych nic nie wyszło, brak weny twórczej ;) Ale za to inne prace jakoś same się zrobiły, nawet nie wiem kiedy :)
No i wróciłam na chwile do mojego Pawia w ogrodzie :)
04 luty 2017r.
Aniołki gotowe :) Wyprać, wyprasować i wysłać klientowi :)
![]() |
30 stycznia 2017r.
Aniołki robią się dosyć szybko. Pierwszy zasłużył na skrzydełka. Drugi ma śliczną suknię, a trzeci... dopiero powstaje :)
21 stycznia 2017
Kolejny prezent już się krzyżykuje. Tym razem będą to aniołki. Każdy inny.
Pierwszy musi zasłużyć na skrzydła ;)
... i zasłużył. Gotowy :)
18 stycznia 2017r.
No i jest skończony :)) Oprawiony, więc może już trafić do solenizantów.
15 stycznia 2017r.
Szybki prezent się robi ;) już niedługo powędruje do solenizantów z okazji 50 rocznicy ślubu :)
7 stycznia 2017r.
No i skończone :) Kolejne dwa już czekają w kolejce, ale najpierw szybki prezent okazyjny. A jaki? Zobaczycie sami za parę dni :)
5 stycznnia 2017r.
Witam w Nowym Roku :)
Wypadałoby w tym kolejnym roku ukończyć rozpoczęte prace, hmmm... zobaczymy,
a narazie robi się...
27 grudnia 2016r.
Tyle zrobione w wolnych chwilach:
25 grudnia 2016r. Boże Narodzenie
Z okazji świąt życzę wszystkim moim czytelnikom zdrowych, wesołych, pogodnych, w gronie rodzinnym i przyjaciół, a w Nowym Roku spełnienia wszystkich planów, tych prywatnych i zawodowych, jak również tych hobbystycznych :))
Z racji wolnego postanowiłam wrócić do krzyżykowania i rozpocząć kolejny obrazek z serii czarno-białej. Wkrótce szczegóły ;)
13 listopada 2016r.
Jesienne wieczory coraz dłuższe, chłodniejsze. Czymś trzeba zając myśli i ręce :) A że pomysłów mi nie brakuje to zawsze coś się u mnie dzieje. Tyma razem rozpoczęłam kolejną serię obrazków, tym razem w barwach biało-czarnych z elementami szarości.
Pierwsze efekty już są:
![]() |
Efekt końcowy |
9 października 2016r.
Wakacje już za nami, wyjątkowo atrakcyjne :) Jesień już jest z nami, a więc pora chwycić za igłę i nitkę. Na początek nic trudnego, tak na rozruch. Miniaturki dziecięce obrazujące pory roku ;)
![]() |
Wiosna |
![]() |
Lato |
![]() |
Jesień |
![]() |
Zima |
19 czerwca
No i skończone, wyprane, wyprasowane i oprawione. Teraz tylko odświeżyć kuchnię i można wieszać by oko cieszyły.
A w przerwie odpoczynek nad haftem Richelieu by dokończyć serwetkę z motylami :)
Miłych wakacji :)
Dla tej Pani ramkę dopiero muszę kupić :)
12 czerwca 2016r.
Coraz więcej ciepłych dni, słońce zaprasza na zewnątrz, a w głowie tysiące pomysłów na haft. I jak tu pracować ;) Ogród wzywa by o niego zadbać, warzywnik błaga o wodę i porządek z chwastami ;) A tamborek leży spokojnie na stoliczku, czeka na swoją kolej i nieśmiało zaczepia mnie kolorami ;)
Tak więc coś zrobione i coś w toku ;)
Teraz tylko wyprać i oprawić by wkrótce ozdobić moją odświeżoną kuchnię :)
19kwietnia 2016r.
Pogoda w kratkę, raz słońce, raz deszcz więc coś trzeba zrobić. Szykuje się remont kuchni i aż się prosi by czymś nowym kuchnię ozdobić. Najlepiej coś co będzie idealnie pasować "treścią", coś co wyrazi kuchenny charakter :) No to się robi....
Czas na herbatkę .....
Filiżanka pachnącej kawy dopiero powstaje, ale już pachnie......
08 luty 2016r.
No i gotowy kielich na zamówienie :) Rewelacji może nie ma. Teraz kolej na ten sam wzór lecz na białym tle. Zobaczymy jaka będzie różnica.
01 luty 2016r.
Kilka starszych prac w lepszym świetle:)
A to moja pierwsza praca wykonana haftem krzyżykowym ;)
27 stycznia 2016r.
Nareszcie trochę czasu dla siebie :) Ferie :D. Czas na nadrabianie zaległości w pracach ręcznych. Efekty są dosyć ciekawe, zobaczcie sami
Jak widać dopiero co zdjęte z tamborka, ale i tak robi wrażenie ;)Ostatnio buszuję po internecie w poszukiwaniu ciekawych wzorów i znalazłam takie cudo:
Pochwaliłam się znajomej i już jest zamówienie, ale życzeniem jest by haftować na czarnej kanwie. No więc znalazłam wzór, kompletuję nici, kanwa już przycięta... Zobaczymy co z tego wyjdzie :D
Kolejne moje prace znalazły nowego właściciela;) Zostały oprawione i zdobią (czego nie widać) kuchnię ;) Ale ważne, że cieszą oko innych :)
Obecnie pracuję nad dużym gobelinem. Kiedy nastąpi jego ukończenie? Sama jestem ciekawa ;)
Cuda powstały, piękna kolekcja, piękne pamiątki :) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za miłe słowa i zachęcam do wypróbowania tego haftu :) Jest prosty i daje mnóstwo satysfakcji :) Choć wymaga cierpliwości :)
UsuńPozdrawiam ;)